Przyznać się! Kto w 2020 roku opony na letnie wymienił dopiero w maju lub czerwcu? Obstawiam, że byli też tacy, którym zebranie się zajęło dłużej. Ale też i tacy, który uznali, że w tym roku nie warto. W moim przypadku był to maj. W dalszej części chciałbym napisać, że opony i felgi wydrukowałem sobie w domu na drukarce 3D, niestety muszę Was zawieść – to by było już zbyt odjechane science fiction. Niemniej zaprojektowałem i wydrukowałem coś!
Czytaj dalej AlusyKontrola wagi
Odchudzanie to temat rzeka. Jest to też taki temat, który przeczy prawdziwości stwierdzenia, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Znane są przecież przypadki, gdy odchudzanie zaczyna się na nowo co rok w styczniu, co miesiąc lub nawet co tydzień. Ale bez obaw! Dzisiaj będzie o czymś tylko pośrednio związanym z odchudzaniem.
Czytaj dalej Kontrola wagiŻegnaj korporacjo
Po wpisaniu w Google hasła „rzucić korpo” dostajemy w odpowiedzi blisko sto tysięcy wyników. Być może z czasem ten wpis również znajdzie się wśród nich. Lecz jeżeli myślisz, że za chwilę przeczytasz kolejną historię z cyklu „rzucił korpo, wyjechał paść owce w Bieszczady i odnalazł szczęście”, to niestety jesteś w błędzie. Czytaj dalej Żegnaj korporacjo
Nowy sezon
Do drzwi zapukał nowy sezon. Nowy sezon drukowania też, ale przede wszystkim nowa seria prób wyhodowania jadalnych roślin metodą bez użycia gleby. Kontynuuję przygodę, którą rozpocząłem w okolicach kwietnia zeszłego roku. Wydrukowałem sobie wtedy kilka sztuk koszyczków od 3Dponics (pisałem o nich w Działkowcu 3D) i rozpocząłem uprawę rukoli na balkonie. I naprawdę się udało! Tym razem czas na coś większego… Czytaj dalej Nowy sezon
Ciastka!
Tym razem nie będę chwalił się swoimi pomysłami – w zamian postanowiłem podzielić się Wami moją top 5 gadżetów do ciastek z serwisu Thingiverse. Czytaj dalej Ciastka!
Projekt: wieczór – epizod 2 – czas się rozerwać!
Pomysł wpadł jakoś znienacka. Zakiełkował podczas rozmowy o wyładowywaniu się strzelnicy, ale musiał swoje odczekać na wolny wieczór… O co chodzi? Czytaj dalej Projekt: wieczór – epizod 2 – czas się rozerwać!
Now we are free
Kiedy w grudniu 2015 skończyłem prace nad kaskiem Szturmowca z nowych Gwiezdnych Wojen, nieustannie dręczyła mnie myśl wykonania kolejnego hełmu. Czułem potrzebę zmierzenia się z czymś więcej niż „tylko” wydrukowaniem, sklejeniem i wykończeniem. Model kasku Szturmowca pochodził przecież z Thingiverse i nie był mojego autorstwa. I tak przez parę miesięcy zastanawiałem się, co by tu wziąć na warsztat… Czytaj dalej Now we are free
Projekt wieczór – epizod 1 – ekopudełko
Jeden wieczór. Zdarza się, że to tylko dwie, trzy godziny. Innym razem to co robimy wieczorem przeciągnie się do późnych godzin nocnych. Ale co z tym czasem zrobić? Pomysłów tyle, co i zainteresowanych ludzi. Film, książka, impreza, kolacja we dwoje… Czytaj dalej Projekt wieczór – epizod 1 – ekopudełko
3D tuning
Rozpoczęły się wakacje! Ci z nas, których dzieciństwo przypadało na lata 80 – 90 poprzedniego stulecia pamiętają zapewne zabiegi i gadżety, bez których żaden „poważny” rower nie mógł się obyć. Bardziej sentymentalnym zakręci się łezka w oku, gdy powspominają Wigry 3 i pierwszy tuning, polegający na zdjęciu z niego wszystkiego, co zbędne. I tak poczciwy składak, już bez bagażnika i błotników, nabierał crossowego charakteru – chociaż wtedy takich określeń mało kto używał. Rower miał być fajny, rozpoznawalny i inny niż u kolegi. Czytaj dalej 3D tuning
Klips
W Polsce klipsy na banknoty nie są zbyt popularne. Za wielką wodą zaś uważa się je za designerski element dodający właścicielowi męskości – bo to właściwie męski gadżet, kobiety mają przecież swoje bezdenne torebki. Czytaj dalej Klips