Dokąd tupta nocą jeż, czyli biznes, którego nie było

druk 3D

Dawno, dawno temu

Żona zasugerowała, że skoro już mamy tę drukarkę 3D to może można by zrobić z niej jakiś pożytek. Ten karkołomny pomysł, po doprecyzowaniu, zmaterializował się w postaci oznaczenia naszego mieszkania – chodziło oczywiści o numer na drzwi. Nie miał być to zwykły numer, ale coś wyjątkowego. Po dość długim szukaniu inspiracji powstał nasz lis, stojący sobie na kokardzie z napisem 96.

Czytaj dalej Dokąd tupta nocą jeż, czyli biznes, którego nie było

Alusy

klucz_do_felg

Przyznać się! Kto w 2020 roku opony na letnie wymienił dopiero w maju lub czerwcu? Obstawiam, że byli też tacy, którym zebranie się zajęło dłużej. Ale też i tacy, który uznali, że w tym roku nie warto. W moim przypadku był to maj. W dalszej części chciałbym napisać, że opony i felgi wydrukowałem sobie w domu na drukarce 3D, niestety muszę Was zawieść – to by było już zbyt odjechane science fiction. Niemniej zaprojektowałem i wydrukowałem coś!

Czytaj dalej Alusy

Kontrola wagi

Odchudzanie to temat rzeka. Jest to też taki temat, który przeczy prawdziwości stwierdzenia, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Znane są przecież przypadki, gdy odchudzanie zaczyna się na nowo co rok w styczniu, co miesiąc lub nawet co tydzień. Ale bez obaw! Dzisiaj będzie o czymś tylko pośrednio związanym z odchudzaniem.

Czytaj dalej Kontrola wagi

3D tuning

Rozpoczęły się wakacje! Ci z nas, których dzieciństwo przypadało na lata 80 – 90 poprzedniego stulecia pamiętają zapewne zabiegi i gadżety, bez których żaden „poważny” rower nie mógł się obyć. Bardziej sentymentalnym zakręci się łezka w oku, gdy powspominają Wigry 3 i pierwszy tuning, polegający na zdjęciu z niego wszystkiego, co zbędne. I tak poczciwy składak, już bez bagażnika i błotników, nabierał crossowego charakteru – chociaż wtedy takich określeń mało kto używał. Rower miał być fajny, rozpoznawalny i inny niż u kolegi. Czytaj dalej 3D tuning