To już jest koniec (a może początek?)

Stało się, to koniec. Stop. Finisz. I co teraz? I co w ogóle się skończyło?
Firmy nie zamykam, nie zmieniam też korpo. Blog też będzie dalej istniał.

W sumie to nic strasznego się nie zadziało. Po prostu doszedłem do momentu, gdzie uznałem, że skończyłem opracowywanie wizualizacji inwestycji na giełdzie. I wyszło…. zajebiście 😀 Dlatego właśnie czas na trochę ekshibicjonizmu.

Czytaj dalej To już jest koniec (a może początek?)

Pokoloruj Pandę

pokoloruj_pande

Jak tam siedzenie w domu? Dzieci pokolorowały już wszystko? A co jeżeli Ci powiem, że kolorowanki dla dzieci to zło? Przynajmniej takie głosy można gdzieniegdzie wyczytać ( np. tu). No chyba, że chcesz wychować skrojony na wymiar trybik, który wpasuje się w zaplanowany dla niego mechanizm – wtedy zasypuj swoje dziecko kolorowankami ile wlezie i najlepiej przywiąż do stołka (co przyniesie wątpliwy benefit dla niego, ale wielki wzrost produktywności na chwałę i zysk Twojego korpo – bo Tobie zapłacą przecież tyle samo). Oczywiście przesadzam – ale, jak wszystko na tym Świecie, znaczenia to nie ma, bo nie o kolorowaniu kredkami dziś będzie.

Czytaj dalej Pokoloruj Pandę

Catalysator

Uwaga, uwaga! Pierwszy wpis nowej dziesięciolatki i jednocześnie już trzeci o Pythonie i inwestowaniu. Co prawda ostatnio rozmawiałem z koleżanką z korpo, która twierdziła, że 2020 to wciąż poprzednie dziesięciolecie. Argument jest taki, że zaczynamy liczyć od roku numer 1. Ale co w takiej sytuacji z rokiem zerowym? Hę? Mi się podoba koncepcja, że wkroczyliśmy w lata 20-te i tego będę się trzymał.

Czytaj dalej Catalysator

Cyber-trep

Wkraczamy w lata 20-te! Rok 2019 się kończy, a wraz z nim pierwszy okres mojego regularnego inwestowania. O tym jak sobie pomagam w automatyzowaniu tego procederu zacząłem pisać w poprzednim, a zarazem pierwszym wpisie o programowaniu w Pythonie (link). Wiem na pewno, że jedna osoba z grona moich znajomych zaczęła interesować się giełdą po lekturze poprzedniego spisu. To jest mój wielki sukces! Zainspirowany postanowiłem kontynuować i jeszcze w tym roku uchylić kolejnego rąbka tajemnicy. Dziś o czymś przyjemnym, czyli rejestrowaniu dokonanych transakcji. Oczywiście nie ręcznie (a na pewno nie w 100% manualnie), ale z wykorzystaniem małego automatu napisanego w języku Python.

Czytaj dalej Cyber-trep

Wąż na parkiecie

Ten wpis będzie nie w temacie. Nie będzie dotyczył druku 3D, to tak specjalnie. Uznałem, że skoro to mój blog, to temat nie ma to znaczenia, ważne żeby był mój. Takim właśnie tematem jest sensowne wydawanie pieniędzy i spędzanie wolnego czasu – w szczególności długich samotnych wieczorów, kiedy dzieci już śpią, a Żona pojedzie na jogę.

Czytaj dalej Wąż na parkiecie